17.12.2004 :: 19:26
Jutro idę na urodzinki do Pogodzi. Zapowiada się fajna imprezka :D. Jutro rano pójdę jej kupić prezent. Wymyśliłam, że kupię jej książkę Wilsona Jacqueline "Dziewczyny się zakochują", no i coś tam jeszcze, może czekoladke lub figurkę. Ale wątpie, że będzie w księgarni ta książka. Mam nadzieję, zę będzie. Wczoraj z Justysią i Pogodzią planowałyśmy sobie, żebym ja wpadła ( niby nie chcący :)) na Emila, Pogodzia na Michała. I to się udało, ale tylko Pogodzi. Justysia popchnęła ją na Michała, ah co to była za scena :) (tylko wpadła na niego). Mnie Justysia nie popchnęła na Emila bo się wstydziłam. A dzisiaj Justyna mnie wkurzyła!!!!! Przed polskim siedziałyśmy przed klasą i akurat oni mieli lekcje obok nas. Emil przechodził koło nas i jadł jabłko, a Justyna powiedziała do niego " udław się"!!!!! :(:(:(:( Z jednej strony mnie to cieszyło, a drugiej mi było smutno...